Cześć wszystkim!
Na sam początek chcę was przeprosić za długą nieobecność. Była ona spowodowana nawałem pracy. Nawet teraz nie mam zbytnio czasu, ale uznałam, że napiszę przynajmniej króciutki post i wstawię parę zdjęć.
Mamy grudzień! A to oznacza święta i lodowisko, czyli słowa na których usłyszenie od razu świecą mi się oczy. W ten weekend u mnie w mieście zostało otworzone lodowisko dzięki czemu zamiast siedzieć przed laptopem, resztki wolnego czasu spędzam na aktywności fizycznej. Swoją drogą namawiam was do tego abyście w miarę możliwości spróbowali swoich sił w jeździe na lodzie, a jestem pewna, że większości z was się to spodoba.
Jeśli chodzi o święta to jeszcze mamy czas. Jednak już wychodząc z domu napotykamy świąteczne dekoracje a na wystawy sklepowe przyciągają różnokolorowymi światłami i wieloma przecenami na prezenty. Często wiąże się to z problemem wyboru odpowiedniego prezentu. Lecz mam dla was radę: kierujcie się intuicją pamiętajcie, że to intencje są ważne a jeśli ta osoba jest dla was ważna na pewno traficie w jej gusta.
Napiszcie w komentarzach: co Wy najbardziej lubicie w grudniu?
p.s wbijajcie na snapa: izkis
Rebeliantka Xx
Na sam początek chcę was przeprosić za długą nieobecność. Była ona spowodowana nawałem pracy. Nawet teraz nie mam zbytnio czasu, ale uznałam, że napiszę przynajmniej króciutki post i wstawię parę zdjęć.
Mamy grudzień! A to oznacza święta i lodowisko, czyli słowa na których usłyszenie od razu świecą mi się oczy. W ten weekend u mnie w mieście zostało otworzone lodowisko dzięki czemu zamiast siedzieć przed laptopem, resztki wolnego czasu spędzam na aktywności fizycznej. Swoją drogą namawiam was do tego abyście w miarę możliwości spróbowali swoich sił w jeździe na lodzie, a jestem pewna, że większości z was się to spodoba.
Jeśli chodzi o święta to jeszcze mamy czas. Jednak już wychodząc z domu napotykamy świąteczne dekoracje a na wystawy sklepowe przyciągają różnokolorowymi światłami i wieloma przecenami na prezenty. Często wiąże się to z problemem wyboru odpowiedniego prezentu. Lecz mam dla was radę: kierujcie się intuicją pamiętajcie, że to intencje są ważne a jeśli ta osoba jest dla was ważna na pewno traficie w jej gusta.
Napiszcie w komentarzach: co Wy najbardziej lubicie w grudniu?
Rebeliantka Xx
Testy. Kartkówki. Odpowiedzi ustne. Sprawdzianu. Konkursy. Olimpiady. Samorząd. Akademie. Zawody. Ewentualnie możesz oddychać.
Czasem, albo raczej zawsze, zastanawiam się czy nauczyciele zdają sobie sprawę z tego że mamy ogrom pracy? Czy może uważają że to żaden problem zarwać nockę ponieważ następnego dnia masz sprawdzian, 2 kartkówki, akademię a w między czasie uczestniczysz w akcji charytatywnej organizowanej ze współpracą z zawodami na które jedziesz po szkole?
Nie. To nie ma znaczenia. Według naszych profesorów, nie powinniśmy mieć z tym problemu, co więcej, jakim prawem mamy mieć chwilę odpoczynku, którą moglibyśmy poświęcić na przygotowanie do konkursu. Niestety z biologicznego punktu widzenia nasze organizmy potrzebują odpoczynku, co oczywiście niektórym osobom nie jest na rękę. W szkołach zaczynają być masowo wprowadzane tablety, laptopy oraz tablice interaktywne, wydaje mi się jednak, że zostało to odebrane przez niektórych nauczających jako sposobność do traktowania nas, uczniów a przypomnę że my również jesteśmy ludźmi, jako roboty. Może powinnam jednak użyć sformułowania androidy np. takie jakie zostały przedstawione w filmie "Kraina Jutra", który swoją drogą był całkiem niezły i mi się spodobał. Były one upodobnione do istot ludzkich, lecz stworzone do pobierania informacji oraz wiedzy. Natomiast z tego co mi wiadomo ludzie nie żyją tylko dla wiedzy, lecz też aby popełniać błędy i czuć. Gniew,strach, współczucie, szczęście, przywiązanie czy też miłość. W pędzie naszych codziennych obowiązków zapominamy o tych naturalnych odruchach a szkoła wcale nam tego nie ułatwia. Nie mamy na nic czasu, a nasza uczuciowa strona powoli zanika pod metalową powłoką oddzielającą nas od świata zewnętrznego ale także naszej osobowości.Więc teraz teraz usiądź na chwilę, weź koc, herbatę i czekoladę, zatrzymaj się w miejscu, włącz ulubioną muzykę(Posłuchaj c:) i przypomnij sobie kim naprawdę jesteś a nie kim ludzie oczekują abyś był.
I jak? Widzisz w którym miejscu zgubiłeś siebie?
Rebeliantka Xx
I jak? Widzisz w którym miejscu zgubiłeś siebie?
Rebeliantka Xx
Cześć wszystkim! Dzisiaj pokażę wam mój pierwszy skok na bungee.
A teraz tak na poważnie.
Cześć, z tej strony monitora przemawia do was Rebeliantka lub jak wolicie Izzy (wymyślane przez koleżankę ).
Witam was na moim blogu. Czego możecie się spodziewać, że tu zobaczycie? Wszystkiego, dosłownie. Jestem 15-latką z pozoru zwyczajną, lecz gdy przyjrzysz się bliżej zobaczysz, że ta zwykła dziewczyna jest pełna pasji, buntownicza, trochę wredna i sarkastyczna ale mimo wszystko oddana każdej jednej rzeczy, którą robi.
Czasami sama siebie nie potrafię zrozumieć. Jestem skomplikowana. Mam trudny charakter. Nie znoszę się podporządkowywać. Wolę łamać zasady nić ich przestrzegać. Staram się być taką, nie jaką ludzie chcą bym była lecz taką osobą, która mogłaby być moim idolem. Podejmuję ryzyko. Wszystko co robię, robię dla najlepszych wspomnień.
Nigdy nie wiadomo co za parę lat będziemy wspominać jako najlepszą decyzję w swoim życiu, a co jako najgorszą, dlatego właśnie założyłam bloga. Chcę upamiętnić chwile, chwile które są ulotne, aby nic nie poszło w niepamięć. Taki krok, który może zmienić nasz światopogląd, lub postrzeganie nas przez ludzi, taki który może wywrócić nasze życie do góry nogami, można porównać do skoku na bungee. Spytacie: dlaczego? Pomyślcie, stoicie na dużej wysokości, przyczepieni tylko do cienkiej linki i macie zaufać losowi, że nie zostanie z was tylko mokra plama. Naturalną reakcją będzie strach, ale kiedy już się przełamiecie i skoczycie, czujecie że robicie coś co zostanie z wami na długi czas jako piękne wspomnienie. Po paru latach będziecie rozmyślać o tym co przeżyliście i jeśli nie podejmiecie ryzyka tego skoku, możecie mi wierzyć będziecie żałować.
Dlatego ja podjęłam ryzyko i oto jestem.
Mam nadzieję, że jeszcze się "zobaczymy".
Buziaki, Rebeliantka Xx
A teraz tak na poważnie.
Cześć, z tej strony monitora przemawia do was Rebeliantka lub jak wolicie Izzy (wymyślane przez koleżankę ).
Witam was na moim blogu. Czego możecie się spodziewać, że tu zobaczycie? Wszystkiego, dosłownie. Jestem 15-latką z pozoru zwyczajną, lecz gdy przyjrzysz się bliżej zobaczysz, że ta zwykła dziewczyna jest pełna pasji, buntownicza, trochę wredna i sarkastyczna ale mimo wszystko oddana każdej jednej rzeczy, którą robi.
Czasami sama siebie nie potrafię zrozumieć. Jestem skomplikowana. Mam trudny charakter. Nie znoszę się podporządkowywać. Wolę łamać zasady nić ich przestrzegać. Staram się być taką, nie jaką ludzie chcą bym była lecz taką osobą, która mogłaby być moim idolem. Podejmuję ryzyko. Wszystko co robię, robię dla najlepszych wspomnień.
Nigdy nie wiadomo co za parę lat będziemy wspominać jako najlepszą decyzję w swoim życiu, a co jako najgorszą, dlatego właśnie założyłam bloga. Chcę upamiętnić chwile, chwile które są ulotne, aby nic nie poszło w niepamięć. Taki krok, który może zmienić nasz światopogląd, lub postrzeganie nas przez ludzi, taki który może wywrócić nasze życie do góry nogami, można porównać do skoku na bungee. Spytacie: dlaczego? Pomyślcie, stoicie na dużej wysokości, przyczepieni tylko do cienkiej linki i macie zaufać losowi, że nie zostanie z was tylko mokra plama. Naturalną reakcją będzie strach, ale kiedy już się przełamiecie i skoczycie, czujecie że robicie coś co zostanie z wami na długi czas jako piękne wspomnienie. Po paru latach będziecie rozmyślać o tym co przeżyliście i jeśli nie podejmiecie ryzyka tego skoku, możecie mi wierzyć będziecie żałować.
Dlatego ja podjęłam ryzyko i oto jestem.
Mam nadzieję, że jeszcze się "zobaczymy".
Buziaki, Rebeliantka Xx