Ładna pusta laska

08:17


Przechadza się ulicą. Pewny krok, wyprostowana postawa, głowa wysoko uniesiona, uśmiech, wysokie buty, skórzana kurtka, czarna torba, telefon w jednej ręce a w drugiej kawa. Faceci potykają się o własne nogi patrząc na nią (i ja nie mówię tu tylko o tym, że wgapiają się jej w dekolt). Kobiety spoglądają z podziwem i zawiścią. Ona nie spuszcza wzroku, nie, idzie prosto nie patrząc na ludzi wokół. Tak, to ta dziewczyna. To ta ładna dziewczyna. Może nawet jest piękna, ale to nie ważne bo ONA jest pusta.

Ile to już razy spotkałam się z sytuacjami typu "O jesteś ładna, pewnie każdy chce się z Tobą umówić" lub "Jesteś tu najładniejsza więc pewnie pusta". Ludzie są wzrokowcami, pierwsze co widzą u innego człowieka to czy na czole nie ma pryszcza, czy przypadkiem nie nosi podróbek. Bo przecież jeśli aparycja człowieka nie jest a na tak wysokim poziomie, jakiego oczekują ludzie, według kanonów piękna współczesnego świata jak u modelek czy też modeli z okładek, którzy szczerze powiedziawszy to do najpiękniejszych nie należą, to niedopuszczalnym jest zadawanie się z taką osobą. Natomiast jeśli dziewczyna przewyższa urodą przeciętniaka spotkanego pod biedronką to owszem wychodzi się z nią na miasto, ale co z tego, skoro pewnikiem jest, że jest pusta i głupia. Nie ważne czy jest mistrzynią w boksie czy zwyciężczynią olimpiady matematycznej, patrząc na nią człowiek myśli, że cały swój wolny czas spędza u kosmetyczki lub wyszukując nowe "diety cud".


Mamy XXI wiek. I co z tego? Większość dziewczyn jest nadal oceniana przez pryzmat wyglądu a nie tego co sobą reprezentuje. Nie liczy się to jak bardzo kocha zaczytywać się w historiach detektywów. Nie liczy to, że zamiast malować paznokcie woli iść na siłownie. Nie liczy się to, że jest cudowną przyjaciółką, która nigdy nie opuści przyjaciół w potrzebie. Nie liczy to, że myśli nad swoją przyszłością. Nie liczy to, że jej ambicje sięgają nieba. Nie, to się nie liczy. Nie w sytuacji kiedy dopiero się ją poznaje.

Taka dziewczyna zaproszona na ognisko, imprezę czy mecz od razu jest w centrum zainteresowania zgromadzonych. To na nią spogląda ten przystojny piłkarz. To ona jest zapraszana przez wszystkich aby wpadła też następnego dnia. Natomiast nikt nie bierze jej na poważnie, w końcu ładna twarz to podstawa, prawda? Owszem jej życie towarzyskie jest tak rozbudowane, że brak jej miejsca w kalendarzu żeby wszystko zapisywać (o ile w ogóle potrafi się nim posługiwać). Jednak nie ma to większego znaczenia, w końcu jest tylko laleczką. W skrócie: postaw na półce i podziwiaj a kiedy Ci się znudzi wyrzuć i znajdź sobie nowszy model.


Jeśli miałabym odpowiedzieć na pytanie co jest w tym wszystkim najgorsze to bym nie odpowiedziała. Bo bycie przysłowiową "ładną dziewczyną" a przy tym istotą myślącą (niespodzianka, to jeszcze nie jest zabronione) nie jest takie złe jeśli umiesz to wykorzystać. Dziewczyno! Wcale nie musisz się wysilać, zatrzepocz tymi cudnymi oczętami, zrób słodką minkę i gotowe. Świat na talerzu a do tego jeszcze ktoś Cię nakarmi!

A teraz tak całkiem na poważnie. Każda książka składa się z okładki i stron z treścią a oceniając treść na podstawie "inwencji twórczej" rysownika tworzącego tę okładkę możemy zapomnieć o takiej małej osóbce zwanej autorem.

Zapraszam również na fanpageinstagrama (naprawdę polecam dodaje bardzo często i muszę przyznać całkiem ładne zdjęcia) no i oczywiście zapraszam do obserwowania samego bloga, no bo hej, każdemu przyda się dawka ironii. 

You Might Also Like

16 komentarze

  1. Śliczne zdjęcia i ciekawy post <3 :)
    Obserwuje xD

    https://mrkulfon.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie. Nie chcę pisać, że znam to z doświadczenia, bo wyglądałoby to tak, że mam o sobie wysoką samoocenę. Ale czytając ten tekst, normalnie miałam wrażenie, że siedzisz mi w głowie. Zawarłaś tyle moich pytań, żalu do osób. Często czuję się właśnie brana tylko do zabawy, jak "ozdoba świąteczna". Nie jest to miłe. Nikt nawet nie chcę potem bliżej poznać. Jest to problem XXI wieku. Dużo taki osób jest "akceptowanych" za wygląd, ale nikt nie wie jacy są naprawdę.

    Pozdrawiam cieplutko;) Tak Po Prostu BLOG Będzie mi miło jak zajrzysz do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem wszystko zależy od kręgów w jakich się obracamy. Moje najbliższe grono ma podejście różne od krytykowanego tutaj - wnętrze, znajomość, uroda jako kwestia drugoplanowa. Oczywiście nie należy mylić tego z dbaniem o siebie.

    Za dużo generalizowania, aczkolwiek z powodu wpajanego z mlekiem matki patriarchalizmu problem jest niemały. Protestujmy, piszmy, walczmy o zupełną marginalizację powierzchownej oceny. ;)

    http://realitedelalegende.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszytko zależy od tego też z jakimi osobami się zadajemy ale świetny wpis naprawdę :D http://fckfeeelings.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Smutne, że nie tylko faceci tak oceniają kobiety, ale koleżanki też to robią...
    Zapraszam do siebie :) kinga-gloria.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety bardzo częsty stereotyp... Skoro jesteś ładna, to jakim prawem wręcz smiesz odzywać się na jakikolwiek powazny temat, przecież jesteś głupia, pusta i nic nie wiesz. Wbrew pozorom w tym całym rozbudowanym życiu towarzyskim można być bardzo samotna osoba :) świetny post, brawo! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż nie wiem co mam napisać... Naprawdę świetnie poruszyłaś ten problem... No ale cóż z jednej strony mamy XXI wiek który powinien być wolny od stereotypów a z drugiej strony cały czas jest tym karmiony na różnych portalach czy w mediach... Przykre ale prawdziwe...
    Obserwuję z przyjemnością bo świetny blog :)
    Pozdrawiam :)
    http://lifebyyolo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Coś w tym niestety jest i w pewnym sensie znam to z doświadczenia, chociaż w nieco innym sensie, u mnie najpewniej tytuł brzmiałby "ładna złośliwa laska". No cóż, ludzie wychodzą z założenia, że mając czerwone włosy, które rzucają się w oczy i nosząc ciemne ubrania jestem typowym obrazem człowieka aspołecznego. Niby to ładne, ale podejść strach...niestety, nie zmienimy podejścia ludzi i prawdopodobne jest to, że do końca świata i dzień dłużej większość będzie patrzeć tylko na okładkę...Ma to swój plus, jeśli ktoś "idzie na jakość", od razu da się rozpoznać tych, którzy chcą poznać treść, choćby trzeba było na nich czekać...:)

    Życzę Ci magicznego dnia,
    Kobieta Czarująca
    http://kobieta-czarujaca.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo mądry i przemyślany wpis. Niestety takie są realia 21 wieku i wygląd jest jednym z najważniejszych rzeczy w człowieku...
    Mój kanał na yt
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie to wszystko prawdziwe... Kiedy jeszcze pracowałam jako modelka i podczas sesji byłam pytana "co tam robię w życiu", ogromnym zaskoczeniem było, że studiuję Automatykę i robotykę. Jak to tak - modelka, która nie ma pusto pod czaszką? To zaskoczenie zawsze wydawało mi się krzywdzące, bo czułam że nikt się nie spodziewa po mnie czegoś więcej. Inna sprawa, że też zawsze musiałam bardziej się starać żeby udowodnić, że nie jestem pusta, niż inne dziewczyny. Teraz się już tym nie przejmuję, bo trzymam ludzi trochę na dystans, ale wkurza mnie kiedy inne moje koleżanki są traktowane podobnie jak ja kiedyś.

    hedonisticat.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Wpis bardzo przemyślany. Przyznam, że mnie zdołował...

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne zdjęcia, post w który została włożona praca :) Zostawiam obserwacje i mam dla ciebie pewną propozycję (jeśli jesteś zainteresowana napisz na mój e-mail black.lady08050@gmail.com). Zapraszam na mojego bloga, może też zaobserwujesz :)

    www.born-with-good-style.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. No niestety ludzie są wzrokowcami. To bardzo niesprawiedliwe, że oceniają kogoś po pierwszym wrażeniu.

    mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne zdjęcie, mega klimatyczne. Smutne jest to co napisałaś, ale prawdziwe. Nieważne co człowiek sobą reprezentuje - liczy się wygląd. Jednak to się kiedyś zemści na ludziach, bo wygląd przemija, a osobowość nie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam czytać takie rzeczy, napisałaś samą prawdę. Nie liczy się przecież to, czy ktoś ma markowe ciuchy, drogi telefon, makijaż/mięśnie i stołuje się w drogich pubach. Najważniejsze jest, jaka jest osobowość tego człowieka.

    OdpowiedzUsuń

- Za wszystkie komentarze i obserwację serdecznie dziękuję
- Zostaw w komentarzu link do siebie a na pewno Cię odwiedzę
- Jeśli blog Ci się podoba- zaobserwuj!
Jeśli nie- tam na górze jest "x", możesz w niego kliknąć ;)

Subscribe